Już w piątek otwarcie wystawy w Wielopolu Skrzyńskim z okazji rocznicy urodzin Tadeusza Kantora

„Dziś są moje urodziny” – Kantorówka Ośrodek Dokumentacji i Historii Regionu Muzeum Tadeusza Kantora – wspólnie z krakowską Cricoteką oraz tarnowskim BWA zapraszają na obchody 108. rocznicy urodzin Tadeusza Kantora. Artysta urodził się 6 kwietnia 1915 roku.

14 kwietnia w piątek o godzinie 17:00 otwarta zostanie wystawa Tadeusz Kantor Adama Kolasy w Kantorówce. Poniżej kilka zdań o wystawie od organizatorów.

„Tadeusz Kantor Adam Kolasa”
Adam Kolasa powraca do Wielopola Skrzyńskiego, miejsca z którego wyruszył Tadeusz Kantor. Powraca przez swoje malarskie medium: akrylowe, płócienne, drewniane, wzruszające.
Pomiędzy Kantorem i Kolasą wytworzyła się niewątpliwa więź ludzka i artystyczna, wieź którą potwierdza wieloletnia współpraca rozpoczęta jeszcze w latach 70-tych w krakowskiej Galerii Krzysztofory i kontynuowana później w Cricotece, z którą Kolasa związany był od momentu jej powstania w roku 1980 do 1993. Adam Kolasa nie był aktorem, dziennikarzem, fotografem czy badaczem – nie orbitował wokół Mistrza z konkretnego powodu, nie potrzebował reżyserskiej wskazówki, ciekawego wywiadu, dobrego ujęcia czy odpowiedzi na badawcze pytania, to on był gotowy pomóc, wszędzie tam gdzie Kantor pomocy potrzebował – obserwując artystę i jego teatr zza kulis. Efektem tej refleksyjnej obecności są dzieła inspirowane spektaklami Teatru Cricot 2. Uznanie dla prac artysty wyraził sam Tadeusz Kantor, zapowiadając: „Panie Adamie, musimy zrobić Panu wystawę”, obietnica ta dopełniła się w roku 2007, kiedy w piwnicach Cricoteki przy Kanoniczej 5 w Krakowie otwarta została czasowa ekspozycja „Teatr Cricot 2 w obrazach Adama Kolasy”. Artysta na swoich płótnach odmalowuje sceny ze spektakli Teatru Cricot 2, portretuje aktorów i współpracowników, o charakterze tego obrazowania tak pisał Rafał Solewski w tekście towarzyszącym krakowskiej wystawie z 2007 roku: Najbardziej jednak oczywiste są cechy „naiwne”. Narastające z czasem deformacje i przerysowania, swego rodzaju komiksowość (tak lubiana dziś przez pop-banalistów, jednak w wypadku Kolasy nieironizująca, ale prawdziwa) .

Obrazy Adama Kolasy przypominają nieco klatki wyjęte z marzenia sennego, nie stanowią wizualnego dokumentu, portretu konkretnych scen ze spektakli Teatru Cricot 2, są zapisem impresji jakie Kantor i jego teatr pozostawiły w wyobraźni malarza, impresji banalnych, ale zawsze szczerych.
Do prześledzenia tego jak sztuka Tadeusza Kantora i atmosfera pracy w zespole Teatru Cricot 2 zapisała się w wyobraźni Adama Kolasy zaprasza wystawa Tadeusz Kantor Adam Kolasa – wystarczy tylko otworzyć drzwi plebanii.