SENIORKA STRACIŁA OSZCZĘDNOŚCI, BO UWIERZYŁA FAŁSZYWEJ POLICJANTCE
25 tysięcy złotych, straciła mieszkanka Ropczyc, która przekazała swoje oszczędności fałszywej policjantce. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi osobami, szczególnie gdy ktoś prosi o pieniądze.
We wtorek, do 92-letniej mieszkanki Ropczyc zadzwoniła kobieta, która podając się za policjantkę, poinformowała ją, aby wybrała pieniądze z banku, gdyż ktoś próbuje się włamać na jej konto. Seniorka miała przekazać swoje oszczędności do miejsca wskazanego przez fałszywą funkcjonariuszkę, a po zakończeniu akcji przez rzekomych mundurowych, całość gotówki miała zostać zwrócona kobiecie.
92-latka postępując zgodnie z przekazywanymi jej telefonicznie poleceniami, pobrała z banku oraz przetrzymywane w domu swoje oszczędności w kwocie 25 tys. zł., a następnie pozostawiła je we wskazanym przez oszustkę miejscu. Gdy w umówionym czasie, nie otrzymała ich zwrotu, kobieta zorientował się, że została oszukana i poinformowała Policję.
Funkcjonariusze pracują nad ustaleniem oszustki, podszywającej się za funkcjonariuszkę i wyłudzających w ten sposób pieniądze.
Pamiętajmy! Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, jak również nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Jeżeli otrzymamy telefon, w którym ktoś prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do policyjnej akcji, to możemy mieć pewność, że jest to oszustwo. W takim przypadku, jak najszybciej poinformujmy o tym zdarzeniu policję. Taka szybka informacja może pomóc w zatrzymaniu sprawców przestępstwa.
źródło: KPP Ropczyce
Bardzo dobrze, powinni wszystkim tym naiwnym seniorom. I nie tylko, wszystkie pieniądze wyłudzić. Sobie nic nie kupią, oszczędzają, co tylko możliwe to do banku. Znam osoby starsze, które nie znają smaku wielu owoców, ogólnie dostępnych, choć nazwijmy je egzotycznymi.,bo nie wolno wydać grosika, choć emerytury n ie małe.
A co Cię obchodzi, co ktoś robi ze swoimi pieniędzmi? Żal ci zad ściska, że sam takich nie masz?