Czy w Sędziszowie na Os. Wolica Piaskowa opryskuje się place zabaw trującym środkiem? „Burza” na ostatniej sesji

Na placu zabaw os. Wolica Piaskowa każdego dnia bawią się najmłodsi. Opryski preparatem z glifosatem nie powinny mieć tu miejsca – informuje oburzona przewodnicząca osiedla p. Monika Mazur, która w tej sprawie zabrała głos na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sędziszowie Młp.

Do zdarzenia miało dojść 10 czerwca br. kiedy to do przewodniczącej zadzwonił jeden z mieszkańców Wolicy Piaskowej z informacją, że na Placu Zabaw na sportowym boisku Wolicy Piaskowej są dwaj pracownicy MOSIRu i opryskują plac zabaw.

Przewodnicząca o zaistniałej sytuacji powiadomiła kierownika MOSIR-u a piasek z piaskownicy, gdzie miał być używany środek zawierający glifosat (typu Roundup), wysłała do Instytutu Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Białymstoku, w celu wykonania badania.

Wynik pozytywny – spora ilość glifosatu

Glifosat jest substancją chemiczną używaną w środkach chwastobójczych, takich jak m.in Roundup.

Niestety, jak się okazało w poniedziałek 21.06 piasek wysłany do badań przez p. Mazur, miał dużą zawartość glifosatu – wyniki to 18,42 mg na 1 kg – taką informację telefoniczną z laboratorium otrzymała tego dnia przewodnicząca osiedla. O wynikach niezwłocznie poinformowała burmistrza Sędziszowa Młp. Bogusława Kmiecia.

Jak informuje p. Mazur, jest to już druga tego typu sytuacja z opryskami, pierwsza jak twierdzi, miała miejsce w październiku 2020 roku, a o swoich podejrzeniach informowała burmistrza Sędziszowa Młp.– lecz wtedy przewodnicząca nie miała dowodów, bo próbki jak mówi, były wzięte zbyt późno (około 1 m-ca po opryskach).

Przewodnicząca domaga się o wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za wykonywanie oprysków.

Burmistrz zlecił sprawdzenie zaistniałej sytuacji

Burmistrz Kmieć na piątkowej sesji (25.06) potwierdził, że dnia 22.06 przewodnicząca poinformowała go o zaistniałej sytuacji, przedstawiając wyniki badań. Po czym zlecił on Sekretarzowi Gminy przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie, a dyrektorowi MOSIRu zlecił natychmiastowe zamknięcie placu zabaw na os. Wolicy Piaskowej. Jak informuje burmistrz: warunkiem ponownego otwarcia tego placu zabaw była wymiana wierzchniej warstwy piasku, wokół miejsc, które mogłyby być skażone tym środkiem.

Co do wyciągania jakiejkolwiek odpowiedzialności, czekam na wyjaśnienia i opinie kontroli – informuje burmistrz Sędziszowa Młp. Kmieć wystosował także odpowiednie pismo w tej sprawie do ropczyckiego sanepidu.

Wymiana piasku i wyjaśnienia

Wymiana piasku została wykonana, ale nie na całej powierzchni placu zabaw, tylko w tych miejscach, w których był dokonywany oprysk – mówi sekretarz gminy Sędziszów Młp. Jan Maroń. Jak dodaje: z wyjaśnień jakie otrzymałem od dyrektora Marka Antosza wynika, że faktycznie pracownicy MOSIRu dokonali oprysku chwastów, ale te chwasty zostały opryskane przy ogrodzeniu (…)  z oświadczeń pracowników wynika, że używali środka Barbarian (a nie jak twierdzi przewodnicząca osiedla Roundupu).

Głos w sprawie zabrał także sam dyrektor MOSIR-u Marek Antosz zapytany, czy inne place zabaw na terenie gminy były opryskiwane:

–Ten przypadek na Wolicy Piaskowej, był jedynym przypadkiem. Moi pracownicy codziennie objeżdżają poszczególne place zabaw i obiekty sportowe w celu by te place były zadbane, estetyczne. Ten przypadek o którym przewodnicząca  p. Monika Mazur mówi, akurat oprysk wykonywany był blisko murka ( mam też oświadczenia swoich pracowników, a nie są to pracownicy młodzi – są to doświadczeni ludzie, którzy na co dzień wykonują prace gospodarcze).

Przewodnicząca M. Mazur nie zgadza się z tym, że oprysk był wykonywany tylko przy murku informując, że ma nagranie jak pracownik MOSIR-u pryska także obok piaskownicy. W sprawie trwa postępowanie wyjaśniające

Radny uspokaja – nie panikujcie

Na koniec dosyć burzliwej dyskusji, głos zabrał radny Edward Kuc mieszkający na os. Wolica Piaskowa:

– Pani Moniko ja tym środkiem pryskam około 40 lat (bardzo duże ilości, bo mam duże gospodarstwo) i jak widać, jestem okazem zdrowia. Niech się pani nie martwi (…), bo niestety taka jest prawda, pryskamy zboża i we wszystkich środkach ochrony roślin znajduje się ten glifosat. Więc nie ma tu co panikować, bardzo proszę wszystkich o uspokojenie, niech się nikt nie martwi (…) nic się dzieciom nie stało, ani nikomu. Proszę nie panikować i nie siać jakiejś propagandy, bo nikomu się nic nie stało (…)

W momencie publikacji artykułu postępowanie wyjaśniające trwa, raport zostanie przedstawiony burmistrzowi Sędziszowa najdalej początkiem przyszłego tygodnia – informuje nas Jan Maroń Sekretarz Gminy Sędziszów Młp.

źródło zdjęcia: MOSIR w Sędziszowie Młp.