Okonin czeka na światło. W piątek radni zdecydują o budowie oświetlenia
W piątek Rada Miejska w Ropczycach podejmie decyzję, na którą mieszkańcy Okonina czekają od lat – głosowanie nad przyznaniem środków na budowę oświetlenia ulicznego przy przedłużeniu ulicy Zielonej. Chodzi o fragment drogi, przy którym mieszka ponad 130 osób, w tym wiele rodzin z małymi dziećmi. Dziś po zmroku ten teren w większości pozostaje nieoświetlony.
Już w 2018 roku, na zlecenie ówczesnego burmistrza Bolesława Bujaka, został przygotowany projekt oświetlenia tego odcinka. Mimo upływu czasu, inwestycja nie doczekała się realizacji. Dziś, dzięki sprzyjającym warunkom i decyzji burmistrza Kazimierza Moskala, projekt ma szansę na realizację – środki na jego wykonanie mają zostać zabezpieczone w budżecie.
To mieszkańcy Okonina od lat zabiegali o tę inwestycję – zgłaszając problem, pisząc pisma i rozmawiając z samorządowcami.
Szczególne zaangażowanie w tej sprawie w ostatnich tygodniach wykazały radne Łucja Drozd i Lidia Nykiel.
Radna Łucja Drozd poruszała temat podczas jednej z sesji Rady Miejskiej, a także osobiście interweniowała u burmistrza i kierownika wydziału, zabiegając o realizację inwestycji.
Z kolei radna Lidia Nykiel zgłosiła się bezpośrednio do burmistrza, wyrażając poparcie dla inicjatywy mieszkańców Okonina.
Podczas środowego posiedzenia komisji, na którym omawiano projekt uchwały, padły słowa, które mocno zaskoczyły wielu obecnych. Jeden z radnych wyraził opinię, że „mieszkańcy chodzili do tej pory z latarkami i mogą jeszcze pięć lat pochodzić”.
Trudno przejść obok takich słów obojętnie – nie ma nic ważniejszego niż bezpieczeństwo mieszkańców, a szczególnie dzieci. Dla dobra sprawy i z szacunku dla spokojnej debaty publicznej, nie ujawniam, kto wypowiedział te słowa, licząc na refleksję i wspólne działanie ponad podziałami.
– „To nie rozdawnictwo. To bezpieczeństwo. Chcemy tylko, by nasze dzieci mogły wieczorem wracać do domu bez strachu” – komentuje jedna z mieszkanek.
Droga, której dotyczy projekt, przebiega przez teren pagórkowaty, nie posiada chodnika, a w przypadku blokad na drodze wojewódzkiej W986 – staje się trasą objazdową dla samochodów. To wszystko sprawia, że brak oświetlenia realnie zagraża zdrowiu i życiu pieszych.
Mam nadzieję, że radni – niezależnie od klubu i przekonań – podejdą do tej sprawy odpowiedzialnie i ponad politycznymi podziałami. Ta inwestycja to nie luksus – to podstawowa potrzeba mieszkańców.
Czas wreszcie zapalić światło w Okoninie.
Krzysztof Rybski
dla RRS24.net
