Na sesji w Ropczycach m.in. o przebudowie drogi W986
W Gminie Ropczyce z powodu zagrożenia koronawirusem została odwołana uroczysta sesja Rady Miejskiej w Ropczycach, jednak 2 marca radni obradowali w tradycyjnym gronie.
Podczas spotkania została poruszona m.in. kwestia modernizacji i przebudowy drogi wojewódzkiej nr 986 Tuszyma-Ropczyce-Wiśniowa. Jest to droga o wysokim natężeniu ruchu. Jest również mocno eksploatowana przez ciężkie samochody. Burmistrz chce, aby remontu podjął się samorząd wojewódzki. Zadeklarował, że Gmina Ropczyce może pokryć około 50% kosztów. Na sesję został zaproszony Kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Mielcu Zbigniew Tymuła, który wyraził chęć poparcia tego pomysłu. Jednak na dzień dzisiejszy sam nie może zadeklarować, że samorząd wojewódzki zajmie się już tą inwestycją. Zasugerował, że dobrym rozwiązaniem byłaby budowa łącznika w Ropczycach, co zmniejszyłoby ruch na wspomnianej drodze.
W czasie sesji radni podjęli również uchwały dotyczące m.in.
- przyjęcia programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobieganiu bezdomnści zwierząt na terenie gminy, do kwoty 54 tys. złotych;
- zmiany w zapisie świadczenia usług związanych z wywozem odapdów komunalnych – zimny popiół i odpady wielkogabarytowe nie będa odbierane przez firmę, która wygra przetarg; odpady te będzie można samodzielnie odwieźć do punktu;
- zamiany działek gminnych z działkami osób fizycznych w celu budowy ścieżki rowerowej i zamontowania oświetlenia na odcinku osiedle przy ul. Mehoffera z ulicą Wyszyńskiego.
W sesji wziął udział również Wiesław Rygiel, Prezes Ropczyckiego TBS. Przedstawił on projket uchwały w sprawie zasad przeprowadzania naboru i oceny punktowej wniosków o zawarcie umowy najmu lokali mieszkalnych w nowo budowanym budynku przy ul. Mehoffera w Ropczycach. Podkreślił, że pierwszeństwo mają mieszkańcy Gminy Ropczyce.
„Podczas spotkania została poruszona m.in. kwestia modernizacji i przebudowy drogi wojewódzkiej nr 986 Tuszyma-Ropczyce-Wiśniowa. Jest to droga o wysokim natężeniu ruchu. Jest również mocno eksploatowana przez ciężkie samochody”
Mieszkanie przy tej drodze to koszmar, po wybudowaniu autostrady i zjazdu w Zawadzie ta droga stała się łącznikiem prawie całej Polski z Bieszczadami (można sprawdzić jak mapa google prowadzi, Zawada – wąska droga przez Przymiarki – Okonin – Łączki a potem na południe). Motocykliści urządzają sobie na niej wyścigi „bo fajne zakręty i dobry asfalt, zresztą kierowcy samochodów osobowych nie są lepsi. Policja sporadycznie stanie jak się zadzwoni. I do tego te ciężarówki, szyby w oknach drżą i ściany pękają bo załadowany TIR jedzie z prędkością 80-90 km/h. Wprowadzić ograniczenie tonażowe i Tiry skierować na Pilzno – droga krajowa. Ale przecież w samych Łączkach są co najmniej 3 firmy transportowe ze swoimi bazami więc się nie da bo to przecież pieniądze z podatków.
Strach w ogóle przechodzić przez tą drogę, a już całkowicie nie rozumiem dlaczego w miejscu gdzie dzieci przechodzą do szkoły w Łączkach Kucharskich nawet znaku ostrzegawczego nie ma, już nie mówię o pasach (bo przecież też się nie da).
Tylko się wyprowadzić….
Po co płacimy tak duze sumy za odbiór śmieci skoro nawet raz w roku ciężko odebrać duże gabargty. Nie każdy posiada busa lub przyczepkę żeby to można bylo zawieść.
zmiany w zapisie świadczenia usług związanych z wywozem odapdów komunalnych – zimny popiół i odpady wielkogabarytowe nie będa odbierane przez firmę, która wygra przetarg; odpady te będzie można samodzielnie odwieźć do punktu;
Powyższym przepisem zajmie się sąd a nawet jak trzeba będzie to unia—już by bujaczek chciał kasę brać a nie zabierać śmieci —tak w Warszawie było i co w ciągu 7 dni mieli zabrać śmieciarze .
W sędziszowie samemu się odwozi duże lub inne odpady i jakoś to nikomu nie przeszkadza