Nie żyje 9-letni chłopiec z Czarnej Sędziszowskiej – rodzice mają żal do lekarzy
W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł 9-letni Norbert z Czarnej Sędziszowskiej, a kilka godzin wcześniej został odesłany do domu ze szpitala w Rzeszowie.
W zeszły piątek chłopiec źle się poczuł i zaczął wymiotować. Rodzice uznali, że to grypa żołądkowa lub trzydniówka i leczyli dziecko w domu. Jednak w niedzielę jego stan się pogorszył. Nadal wymiotował, był osłabiony, odwodniony, bolał go brzuch i miał kłopoty z oddychaniem.
Rodzice w niedzielę popołudniu zjawili się z Norbertem w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Tam dziecko otrzymało leki rozkurczowe, przeciwwymiotne i elektrolity oraz zalecenie zgłoszenia się w poniedziałek do lekarza rodzinnego.
Stan chłopca chwilowo się poprawił, ale nadal był słaby i ciagle chciało mu się pić. Poszedł spać, ale koło północy znowu zaczął wymiotować. Był bardzo słaby. Ojciec umył go trochę i zauważył, że jego syn traci oddech. Wyniósł go na świeże powietrze, ale chłopiec stracił przytomność. Wtedy rozpoczął reanimację. Po 20 minutach przyjechało pogotowie, ale niestety mimo podjętej reanimacji przez ratowników, Norberta nie udało się uratować. Później przyjechała karetka z lekarzem, który stwierdził zgon.
Pogrzeb 9- latka odbył się w miniony piątek …
Rodzice chłopca mają żal do lekarzy w szpitalu, że odesłali ich syna do domu. Może gdyby zatrzymano go i dokładnie przebadano to chłopiec by żył… Dlaczego Norbert umarł? Sprawę bada już Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie.
Pokazać zdjecie tej lekarki, imie i nazwisko. Niech chociaz zla sława bedzie karą
I tym razem sie wszystkim ,,upiecze,, i nikt nie poniesie odpowiedzialnosci a dziecko nie zyje.Rutyna zabija
Wspolczuje rodzicom
Bardzo przykre ☹️ Współczuję rodzinie:/ lekarze powinni dokładniej badać pacjentów tym bardziej małe dzieci.
Niestety rutyna i brak badań przyczyną śmierci dziecka.Lepiej dziesięcć razy zlecić niepotrzebe badanie niż raz patrzeć na ból rodziców po stracie dziecka .
cóż to za lekarze muszą dobrze leczyć dzieci małe a nie odsyła cierpiące do domu moim zdaniem powinien być w szpitalu
W tym rzecz, że pracownicy szpitala powinni wiedzieć, albo podjąć jakieś działania, zeby sie dowiedzieć..
Chciałbym wiedzieć przyczynę śmierci Norberta!
Wynagrodzeń bym tu nie mieszał do sprawy, bo jak się czegoś podejmujemy to trzeba to robić tak jak należy, a sytuacja bardzo tragiczna. Nikt z rodziców i samo dziecko nie chce zostawać w szpitalu, każdy woli dostać leki i do domu, kto wiedział że to tak się beznadziejnie zakończy
/Za te grosze /przecież trzeba wypocząć bo jutro kolejny dyżur. A to co się stało czy to musialo się stać? to tylko rutyna!
To jest, bolesna prawda
Ten chłopczyk na pewno jest w niebie.