Miał znęcać się nad rodziną, musiał opuścić miejsce zamieszkania
Policjanci ropczyckiej komendy podjęli decyzję o wydaniu nakazu opuszczenia mieszkania i zakazie zbliżania się do niego przez 35-letniego mieszkańca gminy Ostrów. Mężczyzna od dłuższego czasu miał znęcać się nad rodziną. Funkcjonariusze skorzystali z nowego prawa-ustawy antyprzemocowej, dzięki której sprawcy przemocy domowej mogą być natychmiast izolowani od rodziny. Przemoc domowa jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek ropczyccy funkcjonariusze zostali powiadomieni o przemocy domowej, której miał dopuszczać się mieszkaniec gminy Ostrów. Policjantów na pomoc wezwała kobieta, która czuła się zagrożona zachowaniem męża. Mężczyzna od około 3 lat miał stosować wobec niej przemoc psychiczną oraz grozić jej pobiciem.
Aby skutecznie przeciwstawić się agresji mężczyzny wobec rodziny, policjanci skorzystali z nowego prawa-ustawy antyprzemocowej, dzięki której sprawcy przemocy domowej mogą być natychmiast izolowani od rodziny na okres dwóch tygodni. Funkcjonariusze wydali mężczyźnie nakaz opuszczenia lokalu i zakaz zbliżania się do niego i jego bezpośredniego otoczenia.
35-latek, mógł zabrać z mieszkania jedynie przedmioty osobistego użytku oraz rzeczy niezbędne do wykonywania pracy.
Za znęcanie psychiczne i fizyczne mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawiania wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach.
Źródło: KPP Ropczyce
fot. przykładowe pixabay
Policjai Prokurator budzimy się!!!! Wywiad z otoczeniem gdzie?! Wyrzucacie z złego własnego domu człowieka który haruje jak wół, od rana do nocy, na podstawie czego ( tego nowego prawa)Znam niesłusznie oskarżonego, wszyscy wiedza z kim tam jest problem, a z domu zostaje wyrzucona nie winna osoba… Takie to przykre jak w naszym ułomnym prawie tak łatwo ocenić i niszczyć człowieka!!!!
Znam osobiście tego Pana! Chłopak do rany przyłóż . Prokurator powinnienem dobrze się przyjrzeć tej ….. żonie powinna ponieść surowe konsekwencje za składanie takich zeznań!
W życiu nie uwierzę że M.ktorego znam od urodzenia mógłby coś takiego robić.A I.sie w główce przewróciło od kasy która mąż przynosi pracując od rana do nocy,bo ona tylko szukała bolca.Wywalić ta ja z domu,bo zapracował mąż na ten dom a ona się tylko pindrzyla.
Chciała się go z domu pozbyć, to sobie wymyśliła znęcanie się. Szkoda tylko, że akty przemocy w tej rodzinie wychodziły wyłącznie z jej strony. To jest chore, żeby bez żadnego wywiadu środowiskowego, bez rozeznania się w sytuacji, wyrzucić kogoś z własnego domu i zakazać mu zbliżania się do niego. Przez jedno wymyślone kłamstwo, przez widzimisię „żony”, która nie ma za grosz szacunku do męża, zgotowano taki los biednemu człowiekowi… Hańba!
SZKODA TYLKO ŻE TO ŻONA ZDRADZA MĘŻA I SZUKA DOWODÓW ŻEBY ŻĄDAĆ ROZWODU Z JEGO WINY. POZA TYM GDY PAN WROCIŁ DO DOMU LIST O ZAKAZ ZBLIZANIA SIE DO DOMU BYŁ JUZ W KOPERCIE GOTOWY. I DOPIERO PO TYM FAKCIE ZONA WEZWAŁA POLICJE O INTERWENCJE .
Znęcał się nad żoną będąc w pracy? Dobre, ten artykuł pisała osoba bardzo bardzo niekompetentna. Zastanówcie się co piszecie.
To nie on znęcał się nad rodziną tylko ona jest pier****** i to ją powinni odizolować zwłaszcza od dzieci. Policja niech zrobi wywiad wśród sąsiadów a nie bez podstawie i bez dowodów oskarżać człowieka. Chore….