Nie żyje Kanto, pies policyjny – przyjaciel i partner policjanta z Ropczyc. Pomagał ludziom, jemu jednak nie dało się pomóc
Odszedł Kanto – policyjny pies, przyjaciel i partner asp. Grzogorza Jarząb z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach. Owczarek niemiecki zachorował i niestety nie dało się mu pomóc. Odszedł 1. stycznia 2021r. mając 11 lat.
Czworonożny „funkcjonariusz” przez prawie 9 lat patrolował ulice Ropczyc i niejednokrotnie pomagał swojemu przewodnikowi dyscyplinować osoby łamiące prawo. W trakcie patrolu miasta oraz podczas interwencji budził respekt, ale także podziw.
W swojej zawodowej karierze miał wiele sukcesów, uratował nie jedno ludzkie życie. Poszukiwał osób zaginionych, jak również tropił osoby które dopuściły się różnych przestępstw, a zbiegły z miejsca zdarzenia . Był wiernym przyjacielem i obrońcą swojego opiekuna, jak również jego najbliższej rodziny.
Kanto był specjalnie wyszkolonym psem kat. patrolowo-tropiącej. Przed rozpoczęciem służby w Ropczycach, przeszedł półroczne szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach.
Owczarek niemiecki posiadał wybitny węch i specyficzne cechy charakteru takie jak: bycie nieustraszonym, agresywność – kontrolowana przez przewodnika, podejmowanie walki zamiast ucieczki, skoncentrowanie na wykonaniu zadania, odporność na elementy mogące prowadzić do rozproszenia uwagi (np. hałas), chętne aportowanie i podporządkowanie komendom swojego przewodnika (posłuszeństwo).
Był pięknym i bardzo inteligentnym psem. Potrafił w jednym momencie być „maskotką”, by po chwili stać się groźnym obrońcą.
Kanto był także ulubieńcem dzieci. Wielokrotnie brał udział w działaniach profilaktycznych i pokazach w szkołach i przedszkolach w powiecie ropczycko-sędziszowskim.
Jego niebywałe umiejętności można było podziwiać także w Zaczerniu na uroczystościach z okazji Dnia Dziecka. Zawsze, gdy się pojawiał wzbudzał duże zainteresowanie i natychmiast wywoływał uśmiech na twarzach zgromadzonych osób.
Taki też był w swoim domu, był przyjacielem i członkiem rodziny, dbał o wszystkich, był wesoły i wszędzie było go pełno. Kanto przez cały okres pełnienia służby w ropczyckiej policji, mieszkał i spędzał wolny czas z rodziną swojego przewodnika – teraz pozostała pustka, smutek i ból po stracie przyjaciela.
Kanto służył w ropczyckiej policji do końca swoich dni, teraz zostanie pochowany na Cmentarzu dla małych zwierząt GRANICA w Ropczycach.
Aktualizacja 05.01.2021: Czworonożny funkcjonariusz Kanto został dziś pochowany na ropczyckim cmentarzu dla małych zwierząt „Granica”.Kanto został pożegnany w gronie swojego przewodnika i najbliższej rodziny. Był także obecny jego najlepszy psi przyjaciel Nero.
Bardzo mi żal tego pieska i współczuje szczególnie tym dzieciom, które musiały pogodzić się z jego odejściem, starszy bardziej to rozumie.
Jest jednak teraz jakaś niezbyt zdrowa rywalizacja aby mieć większego i bardziej rasowego psa niż sąsiad, a nawet buduje się mu ekstra ,,więzienie” z panela. Dziwić się, że są ataki na naszą wolność jak sami lubimy niewolić inne istoty tylko dla lansu
Współczuje opiekunowi i rodzinie. Szacunek za godne pożegnanie psa.
Zal mi ludzi , ktorzy nie doświadczyli prawdziwej przyjazni…ta od zwierzęca jest szczersza niż ludzka. Ubogi człowiek ktory tego nie doświadczył. Jesli się nie ma nic mądrego do powiedzenia to warto przemilczec. To nie wina tego psa ze słuzba zdrowia jest nieudolna , ze ludzie umierają wręcz przeciwnie jaj pisze w artykule uratował nie jedno ludzkie życie i za to należy mu się należyty szacunek
Pies jest o wiele lepszym stworzeniem niż człowiek. Jest wierny, kochany, uczuciowy i na pewno o wiele mądrzejszy. Sama mam owczarka niemieckiego, który co prawda ma dopiero pół roku, aczkolwiek nie wyobrażam sobie już codzienności bez tego mojego czworonożnego przyjaciela (mimo tego że na razie to tylko rozrabia, bo jest jeszcze młody). A jeśli tego nie jesteś w stanie zrozumieć, to po prostu może nigdy nie miałaś zwierzaka 😉
Proszę o konkrety ilu ludzi uratował i w jaki sposób.
A ja widziałem go wiele razy na mieście. Poza tym to pies tropiący więc pracował najczęściej w terenie i pewnie częściej w nocy niż w dzień.
Piszecie, że służył 9 lat. Przez 9 lat widziałem tego psa tylko 1 raz- chyba tylko dlatego, że na komendę przyszły „koty” i trzeba było przegonić ich po mieście. W ogóle patrole policyjne w Ropczycach to kpina. Policja wozi sobie tyłki radiowozami, chowa się po krzakach żeby tylko odbębnić dyżur albo złapać kogoś, kto jechał za szybko- rzadkość w ciągu dnia. Kilka razy spotkałem ich jak spali w radiowozie albo siedzieli na komórkach przyczajeni w krzakach koło mostu na obwodnicy. Jakoś nigdy nie ma ich jak gówniarzeria lata bokiem koło rynku albo na krzyżówce Grunwaldzka – 3 mają. A jak się do nich dzwoni, to zawsze radiowozy zajęte. Kpina.
Obok muzeum Airborne Specjal Operation stoi pomnik poświęcony psom poległym w misjach specjalnych , napis na jego cokole brzmi ….
,, Więź pomiędzy przewodnikiem a jego K9 jest wieczna, ufający sobie wzajemnie w nieznanym języku”. Do zobaczenia, dziękujemy za Twoją służbę.
Po pierwsze nie kundel tylko rasowy owczarek niemiecki po wielu szkoleniach i atestach policyjnych, który uratował wiele ludzkich istnień.
Po drugie w sprawie całego tego bajzlu w służbie zdrowia, niszczenia gospodarki i szerzenia marketingu polityczno – medialnego dotyczącego tej mniemanej pandemii zapraszam pod adres …… .GOV
Po trzecie trochę szacunku bo nigdy nie wiadomo kiedy ktoś z nas będzie potrzebował pomocy.
Przykre, też mam owczarka niemieckiego prawie 4letniego i nie wyobrażam sobie jego odejścia.
Jaja sobie robicie. Ludzie umierają na drobne uleczalne schorzenia bo przez covid służba zdrowia leży na łopatkach, a tu kundel zdechł i wilka tragedia.
Sam jesteś kundlem….
Mój pies jest mądrzejszy od ciebie.
Durny ten twój komentarz. Masz jakiś deficyt emocjonalny? Problemy z samym sobą?
Nie wturuj nie wturuj nie otwieraj gęby bo ci szpik wypadnie i wybije zęby
Kup sobie chomika głupcze to mózgiem się zbliżycie lecz obstawiam że chomik mądrzejszy jest nie wiesz co to znaczy mieć psa w policji 24 godziny na dobę, i taki pies zrobiłby wszystko dla swojego przewodnika, gdzie ty byś się obsrał zapewne..
Widać że znieczulica
Człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta. Twój komentarz pokazuje jak apatycznym i bezdusznym człowiekiem jesteś.
Przykro mi że Kantus nie żyje.
wszystkiego najgorszego pusty durniu
spadaj obsrańcu
Kundel to powinieneś mieć na imię
Sam jesteś kundel. Widać że nigdy nie miałeś psa albo brak ci empatii
Debil…
To nie był zwykły kundel kundlu.
Przykro mi. Kanto należy się szacunek i podziękowanie. Współczuję bardzo.
Kochani nie dajcie się sprowokac komuś kto się nudzi chyba.pozegnajmy Kanto z szacunkiem.niech biega szczęśliwie po zielonych łąkach by znów spotkać się ze swoim przyjacielem człowiekiem
Najwyrazniej jestes emocjonalnie ograniczony. Na dodatek glupi za potwierdzenie tego swoim komentarzem. Nikt nie z nas ma prawa krytkowac innych ludzi uczuc niewazne jak inne od naszych.