AGRESYWNY 20-LATEK TRAFIŁ DO ARESZTU ZA ROZBÓJ
Sędziszowscy policjanci zatrzymali 20-latka, który dopuścił się rozboju na nieletnim. Sprawca, najpierw uderzył 14-latka w twarz, a następnie zabrał mu telefon. Mężczyzna uderzył także towarzyszących chłopakowi dwóch jego kolegów. Agresor decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek po godz. 19, dyżurny ropczyckiej komendy otrzymał zgłoszenie o rozboju. Z relacji 14-letniego pokrzywdzonego wynikało, że gdy przebywał wraz z dwoma rówieśnikami na trybunach stadionu miejskiego w Sędziszowie Małopolskim, podszedł do nich młody mężczyzna, po czym bez żadnego powodu uderzył każdego z nich pięścią w twarz. Po chwili agresor zabrał zgłaszającemu telefon, po czym odszedł z miejsca zdarzenia z towarzyszącą mu kobietą.
Policjanci od momentu przyjęcia zawiadomienia pracowali nad tą sprawą, chodziło o jak najszybsze ustalenie i zatrzymanie napastnika. W trakcie prowadzonego postępowania wytypowali sprawcę. Już następnego dnia został on zatrzymany. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec gminy Ropczyce. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawieniu mu zarzutów m.in. rozboju i uszkodzenia ciała. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Art. 280. KK
Rozbój
§ 1.
Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 2.
Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Świetny żart.
Przynajmniej jakaś atrakcja, zamiast siedzenia przed smartfonem czy komputerem
jak został rozpoznany przez poszkodowanych to policja powinna podac pełne imie i nazwisko
i teraz go powinni po ryju lać regularnie