Witkowice bezpieczne… czy na pewno?

Pojawiły się niejasności wokół sprawy polepszenia bezpieczeństwa mieszkańców osiedla, o którą walczy Komitet Bezpieczne Witkowice z Radnym Michałem Przystasiem na czele. Zobaczcie, o co dokładnie chodzi tym razem.

Sukces okryty cieniem?

Po ogłoszeniu sukcesu (o sprawie ostatnio pisaliśmy TUTAJ), jakim stała się decyzja o utworzeniu przejść dla pieszych koło przystanków na ulicy Rzeszowskiej, wychodzi na to, że sukces ten ma swoje cienie. Okazuje się że bowiem, że GDDKiA (wykonawca inwestycji) może zaproponować projekt, który nie uwzględni lewoskrętu, będącego nomen omen bezpiecznym zjazdem, na posesje mieszkańców tej okolicy. W takim przypadku zabraknie ich właśnie w obrębie przebudowywanego odcinka, pomiędzy wiatami przystankowymi. Na domiar złego, jak nieoficjalnie wiadomo, wszystko zależy od kaprysu projektanta.

Wniosek do GDDKiA wystosowany

Rozżaleni mieszkańcy wystosowali wniosek do GDDKiA w Rzeszowie z załączoną propozycją mapki, wykonanej przez projektanta (także mieszkanki ul. Rzeszowskiej). Wnioskodawcy na wstępie zaznaczają, że w miejscu inwestycji częściej poruszają się pojazdami niż pieszo. Apelują we wniosku o nieutrudnianie poruszania się w obrębie ich posesji poprzez namalowanie linii ciągłej na drodze DK94. Proszą również o niewyburzanie mostków wjazdowych. Teraz, kiedy jeszcze jest możliwość wprowadzania zmian w projekcie, taki wniosek wydaje się jak najbardziej zasadny. Mieszkańcy wolą „dmuchać na zimne”.

Nikt nie jest przeciwko inwestycji

Mieszkańcy Witkowic mają nadzieję, że GDDKiA odniesie się do wniosku pozytywnie. Podzielili się z naszą redakcją swoimi zmartwieniami, podsumowując je następującym stwierdzeniem:

Nikt z mieszkańców nie jest przeciwny realizacji tej inwestycji na naszym osiedlu (…) Prosimy jednak, aby przez jej wykonanie nie powstały dla nas utrudnienia w komunikacji przez ograniczenie korzystania z DK 94.

Mieszkańcy Ulicy Rzeszowskiej poprosili również we wniosku do GDDKiA o wyjaśnienia i o konsultowanie z nimi w przyszłości planów przebudowy.

Będziemy informować o dalszych losach sprawy.