Zbiórka odpadów wielkogabarytowych a problem nielegalnego składowania śmieci w Gminie Sędziszów Młp.
Gmina Sędziszów Małopolski – tak jak w poprzednich latach – organizuje na swoim terenie zbiórki odpadów wielkogabarytowych. We wrześniu taka zbiórka miała miejsce w Będziemyślu. Niestety, od tamtej pory, w miejscu zbiórki powstało nielegalne składowisko śmieci.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sędziszowie Młp., Radny Jerzy Baran zgłosił problem wysypiska śmieci koło przystanku w centrum Będziemyśla. 23 września, została w tamtym miejscu przeprowadzona zbiórka odpadów wielkogabarytowych. Jednak ktoś przywiózł śmieci wcześniej i nie zostały one zabrane. Po za tym od tamtej pory ,,pojawiają się” kolejne śmieci w tym miejscu. Radny poprosił, aby ten skład zlikwidować i zaapelował o zmianę sposobu przeprowadzania zbiórek. Zaproponował on, aby śmieci zabierane były spod każdego domu, a jeśli tak się nie da, to chociaż, żeby godziny odbioru zostały zmienione. W tej chwili jest to od 11.00 do 14.00, a nie każdy da radę o takiej porze – zwłaszcza osoby pracujące na pierwszą zmianę.
Burmistrz Bogusław Kmieć znał już całą sytuację i poinformował, że jest nagranie z monitoringu, na którym widać, że ktoś sporo śmieci przywiózł w nocy. Nie zostały one zabrane, bo jest to m.in. duża liczba opon, lada chłodnicza – co nie wskazuje na odpady komunalne z gospodarstw domowych. Burmistrz obiecał, że śmieci zostaną usunięte na razie na koszt Gminy, ale będzie poszukiwana osoba, która zostawiła śmieci w godzinie niewyznaczonej.
Jeśli chodzi o przeprowadzanie zbiórek, to jak twierdzi Burmistrz – nie jest możliwe dojechanie wielkim samochodem do każdego domu w Gminie. Po za tym, takie rozwiązanie wiązałoby się z większymi kosztami za wywóz. W czasie sesji dyskutowano nad optymalnym rozwiązaniem. Sprawa zakończyła się tym, że należy przedyskutować kwestię godzin odbioru śmieci, ale zmiany mogą zostać wprowadzone dopiero na przyszły rok.
Poniżej treść ogłoszenia, które tłumaczy dlaczego śmieci nie zostały zabrane.
Dlaczego nie z pod domu odbiór. Za co płacimy co niektórzy po200 zł miesięcznie. To raz na rok jakby przejechali po wiosce, korona by z głowy nie spadła. Nie każdy a duży samochód, przyczepkę żeby wam dowieść.
Panie Burmistrzu, to Pan jest odpowiedzialny za organizację zbiórki.Wszelkie niedociągnięcia to nie wina mieszkańców,Pan nie wiedział,że ludzie pracują w różnych godzinach? Teraz winny ten ,kto cały dzień pracuje i zwiózł śmieci w nocy?Troszkę pokory i odpowiedzialności by się przydało.A Radę to chyba mamy nie od klepania tylko od rozliczania i pomocy Burmistrzowi.