21-latek z 3 promilami ucieka z miejsca kolizji, zatrzymany przez odważnego uczestnika kolizji!
W Sędziszowie Małopolskim doszło do incydentu z udziałem pijanego kierowcy, który spowodował kolizję. Mężczyzna, mający 21 lat, miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Po spowodowaniu kolizji odjechał z miejsca zdarzenia, jednak jeden z uczestników kolizji podążył za nim i zatrzymał go dwie ulice dalej. Młodemu kierowcy grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Zdarzenie miało miejsce w środę, 31 lipca, tuż przed godziną 16. Dyżurny policji w Ropczycach otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy forda, który po spowodowaniu kolizji odjechał z miejsca. Został jednak zatrzymany przez innego uczestnika kolizji, który dogonił go na ul. 3-go Maja.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, sprawdzili trzeźwość 21-letniego mieszkańca gminy Sędziszów Małopolski. Okazało się, że mężczyzna prowadził pojazd mając we krwi ponad 3 promile alkoholu.
Według ustaleń, 21-latek, kierując fordem, jechał drogą krajową nr 94. Na jednym z sygnalizatorów świetlnych uderzył w volkswagena stojącego na czerwonym świetle, a następnie ominął go i zderzył się z innym pojazdem, skodą, stojącą przed skrzyżowaniem. Po tych zdarzeniach odjechał z miejsca, lecz kierowca skody podążył za nim, zatrzymując go na ul. 3-go Maja, co uniemożliwiło dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Całą sytuację zgłosił dyżurnemu policji w Ropczycach.
Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 21-latkowi. Teraz odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, a także poniesie konsekwencje finansowe.
Na szczęście, nikt nie ucierpiał w tym incydencie. Pamiętajmy jednak, że nietrzeźwy kierowca stanowi poważne zagrożenie na drogach. W przypadku zauważenia osoby wsiadającej za kierownicę po spożyciu alkoholu, należy uniemożliwić jej podróż oraz powiadomić policję, abyśmy mogli wspólnie zadbać o nasze bezpieczeństwo na drodze.
źródło: KPP Ropczyce, fot. KPP Ropczyce
Pijaków zamykać z wyrokiem usiłowania zabójstwa.