Rada Powiatu nie mogła podjąć uchwał – radni opozycji nie przybyli na sesję

Dziś została zwołana LV Sesja Rady Powiatu Ropczycko-Sędziszowskiego. Niestety nie było wiekszości składu rady. Obecnych było 8 radnych z 19.

Z niedowierzaniem przyjmuje tę sytuacje, jaka w tej chwili ma miejsce. Nie pomyślałbym nigdy, że radni, którzy z taką troską podchodzili do spraw związanych z pracą rady, dzisiaj po prostu zbojkotowali sesję i nie uczestniczą w obradach rady. Nie ma wszystkich radnych z opozycji, w tym wiceprzewodniczących.– Witold Darłak Starosta Powiatu.

Przewodniczący Rady zarządził 30-minutową przerwę, aby dać czas przybyć spóźnionym. Niestety po przerwie, skład rady nie zmienił się, więc przewodniczący ogłosił, że nie można podjąć uchwał. W związku z tym wyznaczył on nowy termin – 3 października o godzinie 13.00 – w ramach tej samej sesji. Przeprosił zaproszonych gości, że musieli poświęcić swój czas, a sesja się nie odbyła.

Zamach na stanowiska i kasę…

Starosta przedstawił dokument, który jest streszczeniem wystąpień radnych opozycji. Odniósł się do kolejnych zarzutów. Przytaczamy fragmenty:

• zarzut kiepskiego zarządzania Radą – no fakt, dziś przewodniczący jest osamotniony. Jest to pierwsza sytuacja kiedy nie ma wiceprzewodniczącego.
• pozbawienie możliwości pracy podczas sesji – dokładnie taki zarzut mogę skierować wprost do nieobecnych.
• niestandardowe tryby zwoływania sesji – przypomnę, że to opozycja zwoływała sesję w trybie nadzwyczajnym, a my zwołaliśmy sesję zwyczajną z siedmiodniowym wyprzedzeniem.
• podnosili chęć rozmawiania o ważnych problemach – a my chcieliśmy dziś porozmawiać o pożyczce dla ZOZ-u.
• to opozycji zależało na tym, aby usprawnić pracę rady, prezydium rady i zarządu – na dzisiejszej sesji mieliśmy uzupełnić skład zarządu. Przypominam, że w obecnym składzie zarząd może pracować, ale to opozycja podnosiła temat, że nie ma wicestarosty. Opozycja zbojkotowała i nie dopuściła, aby skład zarządu uzupełnić.

Pytam się czy chodziło o to, aby zrobić zamach na stanowiska, żeby przejąć kontrolę nad wszystkimi komisjami, żeby odwołać, a później wybrać wiceprzewodniczącego, a tym samym dostać większe pieniądze z wynagrodzenia? Czy rzeczywiście chodziło o to, żeby rada lepiej pracowała, sprawniej, żeby tematy były szybciej rozwiązywane? Macie dzisiaj państwo obraz tego, co kierowało opozycją. To zamach na funkcje, stanowiska, na kasę – podsumował Starosta.

Komisje rownież nie pracują

Głos zabrał również radny Stanisław Wrona: ,,Trzy dni po ostatniej sesji była zwołana Komisja Edukacji, Sportu i Turystyki -nie było kworum i komisja się nie odbyła. Ja się pytam gdzie ta lepsza praca? Dzisiaj mieliśmy kolejną komisję i znowu radnych nie było. Tak deklarowali lepszą merytoryczną pracę.„