Strażacy usuwali konar zwisający nad kładką na Wielopolce. To nie jedyne zagrożenie w tym miejscu
Wczoraj, tj 10 stycznia, około godziny 17:00 strażacy z PSP Ropczyce i OSP Okonin zostali wezwani do naderwanego konara nad kładką na rzece Wielopolce w miejscowości Okonin. Konar stwarzał zagrożenie, ponieważ kładką przechodzą młodzież i dorośli m.in. do przystanku autobusowego.
Konar i gałęzie zostały usunięte, jednak to nie jedyne zagrożenie w okolicy kładki. Jak zgłaszają mieszkańcy, sama kładka budzi wiele zastrzeżeń co do bezpieczeństwa, ale przerażający jest stan w okolicy chodnika przy kładce, gdzie osuwa się brzeg rzeki. W tej chwili śnieg ogranicza trochę widoczność, ale jak widać po śladach, piesi dla swojego bezpieczeństwa idą po zaśnieżonej łące. Poniżej zdjęcia z dnia 11 stycznia.
zdjęcia mieszkaniec Okonina
Drodzy sąsiedzi z Okonina, to już zbyt długo trwa. Od roku nic się nie zmienia, a teraz, gdy pojawia się lód, sytuacja może stać się tragiczna. Widoczne ślady wskazują, że ktoś nadal ryzykuje przechodząc przez ten krzywy i podmyty chodnik w pobliżu rzeki. Obawiam się, że dzieci docierające do autobusu mogą nie zdawać sobie sprawy z tego niebezpieczeństwa. W odpowiedzi na to, skontaktowałem się z Urzędem Miejskim, lecz otrzymałem informację, że teren ten należy do Wód Polskich. Na szczęście udało mi się nawiązać kontakt z kierownikiem Wód Polskich, który zobowiązał się przyjrzeć tej sprawie. Zobaczymy, jakie będą dalsze działania – będę na bieżąco monitorował sytuację.