Policjanci apelują – wypoczywajmy bezpiecznie nad wodą !
Wysokie temperatury i słoneczna pogoda sprawia, że nad wodą nie brakuje miłośników kąpieli. Aby jednak ten wypoczynek był bezpieczny, musimy pamiętać, że nasze bezpieczeństwo, a szczególnie najmłodszych, zależy w dużej mierze od nas samych. Przestrzegajmy więc podstawowych zasad, które powinny obowiązywać podczas wypoczynku nad wodą.
Upalne dni sprzyjają wypoczynkowi nad wodą. Często korzystamy z kąpieli, czy też sprzętu pływającego. Aby jednak ten wypoczynek był bezpieczny, musimy pamiętać, że nasze bezpieczeństwo, a szczególnie najmłodszych zależy w dużej mierze od nas samych. Przestrzegajmy więc podstawowych zasad, które powinny obowiązywać podczas wypoczynku nad wodą.
Pamiętajmy:
Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych. Flaga biała oznacza, że kąpiel jest dozwolona, natomiast flaga czerwona na kąpielisku – zakaz kąpieli lub kąpielisko nieczynne.
- Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym przebywamy. Stosujmy się do uwag i zaleceń ratownika.
- Nie pływajmy w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni (optymalna temperatura to 22-25 stopni).
- Nie pływajmy w czasie burzy, mgły (kiedy widoczność wynosi poniżej 50 metrów), gdy wieje porywisty wiatr.
- Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego, którego nasz organizm bardzo nie lubi.
- Nie pływajmy w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiemy, że występują zawirowania wody lub zimne prądy.
- Nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych. Może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”, dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni.
- Pamiętajmy, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak nad muchiwane koło.
- Nigdy nie wchodźmy do wody, nie pływajmy po spożyciu alkoholu.
- Nie przystępujmy do pływania na czczo – wzmożona przemiana materii osłabia nasz organizm.
- Nie pływajmy również bezpośrednio po posiłku – zimna woda może doprowadzić do bolesnego skurczu żołądka, co może nieść za sobą bardzo poważne konsekwencje.
- Nie przeceniajmy swoich umiejętności pływackich. Jeśli chcemy wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyńmy asekurowani przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby. Na głowie powinniśmy mieć założony czepek aby być widocznym dla innych w wodzie. Można do tego celu użyć bojki na szelkach.
- Nie wypływajmy za daleko od brzegu po zapadnięciu zmroku. Pływanie po zachodzie słońca jest niebezpieczne.
- Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych, dobrze żeby miały złożone na siebie dmuchane rękawki, które pomogą dziecku utrzymać się na wodzie.
- Zażywając kąpieli słonecznych zwracajmy uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to zaalarmujmy natychmiast inne osoby.
- Pływając żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętajmy o założeniu kapoka.
- Nie pływajmy żaglówkami, łódkami, czy kajakami będąc pod wpływem alkoholu, czy innych środków działających podobnie do alkoholu – za naruszenie tego zakazu grozi nam kara grzywny, a ponadto jest to niebezpieczne zarówno dla nas samych, jak i dla innych amatorów wodnych uroków.
- Wypływając na dłuższy rejs pamiętajmy, żeby wcześniej sprawdzić prognozę pogody.
- Przed wypłynięciem poinformujmy najbliższych lub znajomych dokąd, z kim i jakim sprzętem wypływamy oraz o przewidywanej porze powrotu.
Najczęstszymi przyczynami utonięć są:
- Brak umiejętności pływania.
- Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich.
- Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!
- Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie.
- Pływanie w miejscach zabronionych.
- Skoki „na główkę” do wody w nieznanym miejscu.
- Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych.
- Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi.
- Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.
- Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających.
Tylko przestrzegając tych podstawowych zasad możemy sprawić, aby nasz wypoczynek nad wodą był bezpieczny i zakończył się szczęśliwe. Pamiętajmy, że bezpieczna kąpiel zależy w głównej mierze od nas samych!
źródło KPP Ropczyce, zdjęcie główne Kąpielisko w Czarnej Sędziszowskiej
nigdzie w całej Polsce nie jeżdżą motocykliści po osiedlach tak jak w Sędziszowie Małopolskim,to są fakty otym ludzie mówią nawet na kieleczczyźnie
czy w tym mieście wogóle jest policja i jakikolwiek Włodarz tego miasta????Chyba nie,żeby się rozprawić z szybko jeżdżącymi autami i jakimś tam handlem na skrzynczynie to musiała przyjechać policja z Rzeszowa bo nasi spali pod starym dworcem haha,a jak ktoś do południa pije sobie spokojnie piwko nad stawem to mandat,i tu tłumaczenie policji sędziszowskiej że muszą dać a tym co po nocach jeżdża to nie mogą bo jest ich za dużo,gdzie jest burmistrz Sędziszowa ,gdzie policja ja się pytam,,,,, my mieszkańcy chyba musimy sprawę poruszyć na szerszym forum,może to pomoże:)panie burmistrzu my mieszkańcy okolic Skrzynczyny też chcemy spać spokojnie,a nie tylko dziki nad lazurowym:)
Miasto sobie nie radzi z tym co dzieje się zarówno na Skrzynczynie jak i pod wiaduktem koło dworca. Niech się młodzież spotyka ale śmieci wszędzie bez opamiętania, każdy kto wysiada z pociągu widzi ten burdel.
a co tam moze zrobic nasza biedna sedziszowska policja jak oni boja sie z auta wysiąśc było chwile ciszej po tej akcji co był rzeszów i dalej to samo
tak, najważniejsze jest LAZUROWE WYBRZEŻE a sytuacja na Skrzynczynie /od kilku miesięcy ludzie o tym mówią, piszą/, motocykliści jeżdżący „przez miasto” czy na odcinku: od „świateł na obwodnicy” w stronę Góry Ropczyckiej z prędkością 100 km/h /szczególnie w weekendy wieczorami czy popołudniem/ władz miasta i Policji nie interesują?
Takie mam wrażenie.
Doceniamy ten apel dlatego codziennie nad Skrzynczyną w Sędziszowie organizowane są rajdy, popijawy, bawią się naćpani ukraińcy a muzyka leci na cały regulator bo w drugim co do wielkości mieście powiatu nikt nie potrafi zaprowadzić tam porządku.