ZOZ w Ropczycach już odbiera telefony, a Szpital w Sędziszowie wznawia działanie
Nie mogłeś się dodzwonić do ZOZ-u w Ropczycach? Znamy powód ..
Otrzymaliśmy w ostatnich dniach kilka informacji od naszych czytelników, że jest problem z dodzwonieniem się do ZOZ-u, a dokładnie do POZ (Podstawowa Opieka Zdrowotna) w Ropczycach. Dlatego też postanowiliśmy o komentarz zapytać dyrektora ZOZ-u pana Adama Pachlite: Tak, problem z kontaktem w ZOZ-ie był, ale te złe dni mamy już za sobą. Jak informuje dyrektor: w minionym tygodniu, jedna z naszych pracownic (pani z rejestracji) z własnej woli wykonała test na obecność COVID-19, który niestety okazał się dodatni — o czym dowiedzieliśmy się w czwartek wieczorem — dodaje Pachlita.
W związku z zaistniałą sytuacją POZ, jak i i Nocna/ Świąteczna Opieka Zdrowotna w Ropczycach została zamknięta w dniach 28-29 września — stąd problemy z kontaktem telefonicznym. W tym czasie zostały pobrane wymazy pozostałemu personelowi i oczekiwanie na wyniki.
Dziś wszystkie wyniki okazały się ujemne i wznowiliśmy działanie, zaczynamy normalnie funkcjonować. Wszyscy lekarze przyjmują, nie muszą być na kwarantannie — dodaje szef ZOZ-u.
Ludzie tłoczą się w kolejce do ZOZ-u w Ropczycach
Pacjenci, którzy przychodzą do ropczyckiego ZOZ-u, do poradni specjalistycznych, muszą czekać przed budynkiem. Szpital odpowiada, że organizacja przyjęć jest zgodna z procedurami w czasie pandemii.
Jak mówi dyrektor ZOZ-u: pacjenci są umawiani na konkretną godzinę, to nie powinni przychodzić wcześniej (tylko z lekkim wyprzedzeniem), natomiast dalej funkcjonują teleporady. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że nie każdy pacjent może zostać obsłużony telefonicznie i dlatego też są przypadki, kiedy lekarz umawia się na wizytę, nawet z pacjentem, u którego objawy wskazują na zakażenie COVID-19. Taki pacjent od razu jest przyjmowany w izolatce (oddzielne wejście do przychodni, które pozwala zbadać pacjenta, nie narażając innych).
Szpital w Sędziszowie wznawia działanie
Od dziś wszystkie oddziały w sędziszowskim szpitalu pracują normalnie. Oddział Neurologii, gdzie zostało wykryte ognisko koronawirusa, zaczął funkcjonować jako ostatni, czyli od dziś 30 września.
Jak informuje szef ZOZ-u: pacjenci są przyjmowani, ale triaż dalej utrzymujemy z uwagi na to, aby chronić tych pacjentów, którzy już przebywają w szpitalu.
Tam się dodzwonić nawet w normalne dni graniczy z cudem.
to jest chore co tam sie wyprawia w tym zozie był wynik pozytywny to robimy dezynfekcje pomiezsczen i ktos inny odbiera telefony a nie ze nikt nie odbiera to co robili i czy beda mieli za to zapłacone jak nic nie robili